„Czekaj, jak Ty to zrobiłeś tak szybko?” - zapytała Kasia, specjalistka z 20-letnim doświadczeniem w controllingu, patrząc na młodego analityka, który właśnie zakończył obróbkę dużego zestawu danych.
„Mam taki szablon, zrobiłem to na makrze, mogę Ci pokazać” - odpowiedział nieśmiało Kuba, młodszy analityk od trzech miesięcy w firmie.
I pokazał. Najpierw jedno kliknięcie, potem kilka prostych komend - i gotowe. Dla Kasi, przyzwyczajonej do pracy „na piechotę”, to było jak objawienie. Kilka dni później sama poprosiła Kubę o krótkie „szkolenie” - a dziś już tworzy własne makra. On z kolei - przychodzi do niej z pytaniami o to, jak lepiej interpretować dane i budować rekomendacje dla zarządu. Uczą się od siebie nawzajem. Bez presji. Bez pozycji. Z ciekawości.
Z pozoru drobna sytuacja, ale dla mnie - przełomowa. Pokazała, że prawdziwe uczenie się nie zna wieku. A największą siłą organizacji może być to, że ludzie chcą się od siebie uczyć - niezależnie od stażu, stanowiska i PESELu.
Z okazji Dnia Dziecka przypominamy sobie o sile ciekawości, otwartości i zadawania pytań. Ale może to także idealny moment, by zapytać: czy w naszych zespołach pielęgnujemy tę dziecięcą postawę? Czy mamy w firmach przestrzeń, gdzie to nie tylko starszy uczy młodszego - ale odwrotnie?
Reverse mentoring - czyli kto uczy kogo?
Dzieci uczą się błyskawicznie - nie dlatego, że mają więcej wiedzy, ale dlatego, że chcą ją zdobywać. Kieruje nimi ciekawość, otwartość i brak lęku przed niewiedzą. W środowisku pracy to właśnie połączenie tej dziecięcej ciekawości z dojrzałym doświadczeniem może dać firmom realną przewagę konkurencyjną. Coraz więcej organizacji odkrywa potencjał reverse mentoringu - czyli odwróconej relacji mentorskiej, w której młodszy pracownik uczy starszego.
Nie chodzi tylko o technologię. Często to także świadomość społeczna, znajomość nowych modeli pracy, podejścia do różnorodności czy... świeża perspektywa. W idealnym scenariuszu nie ma tu nauczyciela i ucznia, lecz partnerów w rozwoju. Takie relacje tworzą nową jakość - zarówno kulturową, jak i biznesową.
Co na to badania?
Badania Murphy’ego (2012) pokazują, że reverse mentoring wspiera rozwój przywództwa u młodszych mentorów i zwiększa otwartość starszych pracowników na nowe narzędzia i sposoby pracy. W relacji, gdzie obie strony mają coś do zaoferowania, znika hierarchia, a pojawia się wymiana i partnerstwo.
W przeglądzie badań Gonga, Wu i Li (2024) udowodniono, że reverse mentoring może być kluczem do aktywnego starzenia się zawodowego. Pomaga doświadczonym pracownikom pozostać na czasie, a młodszym daje wpływ i sens. To także sposób na zmniejszenie luki pokoleniowej, która coraz częściej utrudnia współpracę w organizacjach.
Z kolei Schmid i Diamantopoulos (2014) pokazują, że reverse mentoring działa na poziomie społecznym - buduje zaufanie i zaangażowanie zarówno millenialsów, jak i boomersów. To nie tylko narzędzie HR - to sposób myślenia o kulturze współpracy i wzajemności.
W badaniach Adib-Hajbaghery i in. (2023) dotyczących szpitali i ochrony zdrowia reverse mentoring okazał się kluczowy w poprawie współpracy między pokoleniami. Starsi pracownicy przestają obawiać się nowych technologii, młodsi uczą się pokory wobec doświadczenia i intuicji. Obie strony wychodzą z tej relacji wzmocnione.
Jak robią to inni? Historie firm, które przełamały hierarchię
Coraz więcej organizacji nie tylko eksperymentuje z reverse mentoringiem, ale wdraża go jako stały element swojej kultury organizacyjnej. Ich celem nie jest już tylko wymiana wiedzy – ale zmiana sposobu myślenia o przywództwie, różnorodności i relacjach międzyludzkich.
W Citi program reverse mentoringu okazał się przełomem w budowaniu kultury inkluzywności. Młodsi pracownicy należący do społeczności LGBTQ+ zostali zaproszeni do roli mentorów dla starszych menedżerów. Ich rozmowy dotyczyły nie tylko różnic pokoleniowych, ale też realnych doświadczeń związanych z tożsamością, językiem i uprzedzeniami. Dla liderów była to cenna lekcja empatii i uważności, dla młodszych – potwierdzenie, że ich głos ma znaczenie.
W PwC China uruchomiono program „Deals Reverse Mentoring”, który połączył młodszych pracowników z kadrą zarządzającą. Z jednej strony chodziło o naukę nowych technologii i modeli współpracy, z drugiej – o głębsze zrozumienie aspiracji, stylów pracy i potrzeb nowego pokolenia. Takie podejście pomogło zmniejszyć lukę międzypokoleniową i zbudować bardziej zintegrowane zespoły.
Z kolei w Allianz Suisse reverse mentoring skupia się na tematach przyszłości – młodsi mentorzy dzielą się wiedzą o sztucznej inteligencji, cyfrowej transformacji i nowych narzędziach. Dla doświadczonych liderów to okazja, by pozostać na bieżąco i spojrzeć na zmiany z innej perspektywy. Program nie tylko buduje kompetencje, ale też wzmacnia zaufanie i otwartość w strukturze organizacyjnej.
Co ważne, również w Polsce widać coraz więcej takich inicjatyw. Capgemini wystartowało niedawno z programem „Lead Together. Learn Together”, w którym to młodsi menedżerowie zostali mentorami dla członków zarządu. Tematy ich spotkań to m.in. rola lidera we współczesnym świecie, styl komunikacji, zarządzanie w zróżnicowanych zespołach. Efekt? Zbliżenie pokoleń, przełamywanie stereotypów i realny wpływ młodych na strategię firmy.
To właśnie takie historie pokazują, że reverse mentoring to nie chwilowa moda – ale sposób na budowanie organizacji opartych na zaufaniu, współpracy i odwadze do zadawania pytań.
Jak zacząć? Wskazówki dla HR i liderów
Nie trzeba budować wielkiego programu, żeby zacząć. Czasem wystarczy… odrobina ciekawości i przyzwolenie na eksperyment.
🔴 Co możesz zrobić już dziś?
1. Zidentyfikuj kompetencje, którymi warto się wymieniać - np. Excel, narzędzia AI, social media, DEI, systemy raportowe.
2. Znajdź „pary wymiany” - niech młodszy specjalista pokaże coś starszemu, i odwrotnie.
3. Zadbaj o atmosferę równości i otwartości - reverse mentoring to nie rywalizacja, ale współpraca.
4. Daj dobry przykład jako lider - jeśli sam poprosisz kogoś młodszego o pomoc lub radę, otworzysz drogę innym.
5. Opowiedz o tym głośno - dzielenie się przykładami działa inspirująco i normalizuje wymianę międzypokoleniową.
W sourcingNOW wierzymy, że przyszłość należy do firm, które łączą pokolenia w dialogu, nie w hierarchii. Reverse mentoring to nie moda, to narzędzie. A ciekawość - ta dziecięca, nieoceniająca - to nasz największy kapitał.
Z okazji Dnia Dziecka zachęcamy: nie bójmy się pytać młodszych. I nie bójmy się być uczeni. Bo dziś już nie tylko dzieci uczą się od dorosłych. W mądrych organizacjach wszyscy uczą się od siebie nawzajem.
Źródła:
Autor: Mikołaj Jaśkiewicz
NIP: 5253033009
KRS: 0001152815
sourcingNOW Sp. z o. o.
ul. Twarda 18, 00-105 Warszawa
►
Website created in white label responsive website builder WebWave.